Kalety: Zatrzymane pociągi wstrzymały ruch. Nie wiadomo, na jak długo

Kalety: Zatrzymane pociągi, pasażerowie czekają na komunikację zastępczą. Inny postanowili działaś na własną rękę. O sytuacji poinformowała nas pasażerka pociągu jadącego z Katowic do Lublińca.

- Po godz. 15 na trasie Katowice-Lubliniec, za Kaletami musiał zatrzymać się pociąg, gdyż na tym samym torze, z drugiej strony, jechał pociąg towarowy. Na szczęście nie zderzyły się, ale nikt nic nie wie. Pasażerowie na własną rękę opuszczają pociąg i wracają do Kalet. Nie ma komunikacji zastępczej, nie wiadomo kiedy pociąg ruszy dalej, czekają tam na jakaś komisje. Ten tor to podobno jedyny do Lublińca, dlatego nic rzekomo nie pojedzie, parę minut po nas zatrzymał się pociąg do Herbów - relacjonuje pani Monika.

Faktycznie, ruch w obie strony został całkowicie wstrzymany. Po godz. 17 zostanie uruchomiona komunikacja zastępcza.

- Na miejsce udaje się komisja zakładowa, która ustali przyczynę tego zdarzenia. Prawdopodobnie są problemy z urządzeniami sterowania ruchu kolejowego, ale tu już należy kierować pytania do zarządcy, czyli spółki PKP PLK - mówi Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.

- Pasażerowie doprowadzani są na stację w Kaletach. Na trasach S8 Katowice-Lubliniec oraz S82 Tarnowskie Góry został wstrzymany ruch pociągów. Po 17 na obu liniach zostanie uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa - dodaje.

Informacja rzecznika PKP PLK
O godzinie 15:00 między stacjami Kalety i Koszęcin w województwie śląskim w odległości 200 metrów od siebie zatrzymały się dwa pociągi – pociąg Kolei Śląskich z Katowic do Lublińca i pociąg towarowy z Forst do Tarnowskich Gór. Nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia pasażerów. Na miejscu działa komisja, która ustali przyczyny zdarzenia. Podróżni w pociągu do Lublińca pozostają pod opieką drużyn konduktorskich i są na bieżąco informowani o sytuacji. Przewoźnik przygotowuje zastępczą komunikację autobusową

- Nie znamy przyczyny dlaczego dyżurny ruchu wyprawił pociąg Kolei Śląskich na zajęty tor. Sprawdza to specjalna komisja. Maszynista gdy zauważył na torze drugi skład zatrzymał swój pociąg. Dyżurny ruchu został odsunięty od pracy. Pracę podjął inny pracownik. W pierwszej kolejności zajmujemy się pasażerami zapewniając wspólnie z przewoźnikiem zastępczą komunikację autobusową - informuje Maciej Dutkiewicz, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.